Święty Bartłomiej – patron kościoła
we Wsoli
Świetny Bartłomiej (opisywany też jako Natanael) to skromny i pobożny syn rybaka i jeden z uczniów Jezusa, najbardziej zasłuchany w Jego nauki. Pięknie opisuje losy apostoła Piotr Skarga. W „Żywotach Świętych Pańskich na wszystkie dnie roku” wspomina, że święty Bartłomiej „miał czyste, szczere serce, wolne od fałszu i obłudy”.
Gdy Jezus ujrzał Natanaela, który się do Niego zbliżał, powiedział o nim: »Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu«. Natanael zaś zapytał: »Skąd mnie znasz?«. Jezus mu odpowiedział: »Ujrzałem cię stojącego pod drzewem figowym, zanim cię zawołał Filip«.
J 1, 47-49
Misje św. Bartłomieja
Święty Bartłomiej był świadkiem większości cudów Chrystusa. Skromny, pełen pasji apostoł miał czyste serce, które stale łaknęło nauk Jezusa. Z radością głosił i realizował Słowo Boże w codziennym życiu. Wkrótce Jezus wysłał go, by Bartłomiej szerzył Ewangelię w świecie. Mądrze wykorzystywał on dar uzdrawiania i zwalczania złych mocy. Skarga pisze nam:
Bartłomiej był wiernym towarzyszem Jezusa przez całe życie i naocznym świadkiem mąk, ran, śmierci i zmartwychwstania Jego; on w uroczystość Zielonych Świątek przyjął wraz z innymi Apostołami Ducha św., on gorliwie głosił Ewangelię św. Jako widownię prac jego Apostolskich oznacza podanie trzy wielkie krainy; Indye, Frygię i Wielką Armenię, gdzie w mieście Albanopolu poniósł za swego Mistrza, Jezusa Chrystusa, śmierć męczeńską w roku 71.
Od rozpaczy po największe szczęście
Po spełnionych misjach Bartłomiej wraca do Jezusa. Nie wie, że zostało im tak niewiele czasu: niebawem Chrystus został pojmany i ukrzyżowany. Bartłomiej mocno przeżył męczeńską śmierć Chrystusa. Z rozdartym sercem, spędził samotnie trzy dni. Modlił się gorąco i żarliwie, a jego twarz stale była mokra od łez. Świadkiem wielu cudów był apostoł u boku Chrystusa, jednak Zmartwychwstanie Pańskie było w życiu świętego Bartłomieja największym cudem, niosącym ogromną radość. Można sobie wyobrazić, jakie czuł szczęście, gdy po męczeńskiej śmierci Jezusa, Bartłomiej spotkał go nieoczekiwanie nad jeziorem Genezaret.
Męczeńska śmierć ku chwale Chrystusa
Po Wniebowstąpieniu Pańskim Bartłomiej nie ustawał w głoszeniu Ewangelii. Dotarł do Armenii i w mieście Albanopolu dokonał cudu w najokazalszej pogańskiej świątyni, w której szatan pod postacią bożka (Astarota) przepowiadał ludności przyszłość. Gdy Bartłomiej przekroczył próg świątyni, posąg zamilkł. Apostoł uleczył też wielu chorych i opętanych, w tym uwolnił od szaleństwa córkę króla Polymiusza. Doprowadził do nawrócenia dwór królewski, ludność całego miasta i mieszkańców dwunastu innych armeńskich miast. Święty ochrzcił szczęśliwie nawróconych, wyświęcił kapłanów i utworzył Kościół Chrystusowy. Król Polymiusz stał się pierwszym biskupem w kraju.
Francisco Camilo, Męczeństwo świętego Bartłomieja
Niestety pogańscy kapłani – pozbawieni władzy i wpływów – namówili króla Astiagesa (brata Polimpiusza) do zemsty na Świętym. Bartłomieja zwabiono podstępem, schwytano i na rozkaz Astiagesa odarto ze skóry, a następnie powieszono na krzyżu i wystawiono na widok publiczny. Apostoł, nawet będąc ukrzyżowanym, w wielkim bólu nadal głosił Słowo Boże. Widząc to, Astiages kazał ściąć głowę Świętego. Męczeńską śmierć Bartłomieja w Armenii datuje się na rok 71.
Czyim patronem jest święty Bartłomiej?
Relikwie męczennika trafiły w 830 roku do Benewentu. Do dziś znajdują się w tamtejszej katedrze. Część z nich dotarła w roku 1000 do Rzymu za sprawą cesarza Ottona II.
W Polsce wybudowano ponad 150 kościołów pod jego wezwaniem. Święty Bartłomiej jest patronem: introligatorów, tynkarzy, górników, krawców, rolników, rzeźników, garbarzy, właścicieli winnic, piekarzy, pasterzy, szewców, sztukatorów oraz siodlarzy. Niesie otuchę chorym na nerwice, konwulsje oraz choroby skóry.